Wojna domowa
Jakiś czas temu usłyszałem o „wojnie polsko-ukraińskiej”, a nawet – o dwóch! Tak naprawdę – od razu nie zrozumiałem o co chodzi, chociaż jestem Galicjaninem i moi dziadkowie prawie tysiąc lat zamieszkali na terytorium obecnie pograniczną między Polską a Ukrainą.
Okazuje się, że „pierwsza wojna polsko-ukraińska” – to wojna domowa 1918 roku, a druga – to okres działalności UPA. Owe terminy zostały wprowadzone w życie przez prezesa ukraińskiego IPN pana Włodzimierza W. (nazwisko osoby obciążonej zarzutami, ale wina której nie została potwierdzona sądem – pisane w skrócie). Nie będę uczestniczyć w paradzie idiotów do którego pozwolili sobie włączyć się niektórzy „niedaleki” (a nawet bliski) ludzi, ale przypomnimy kilka faktów i cyfr.
Więc, „Błękitna Armia” (generała Hallera) powstała jako ochotnicza formacja najpierw jeńców wojennych imperium Habsburgów we Włoszech a także innych ochotników. Ze wszystkich w/w jeńców na propozycje interweniowania do Francji przystało blisko 98%, czyli – Polacy, Rusini, Żydy… Z innej strony – w „Armii Halickiej”, byli Ukraińcy, Rusini, Żydy a nawet … Czesi i Niemcy! I jeszcze taka ciekawostka – dowódca wojska Polskiego w Galicji – polski hrabia Stanisław Szeptycki, brat metropolita greckokatolickiego Andrzeja, tylko przez wypadek nie został dowódcą armii Halickiej!
Większość żołnierzy obu armii łączyło tylko jedno – pochodzenie z Królestwa Galicji i dotychczasowe obywatelstwo austriackie, i tyle. Niestety, poglądy nacjonalistyczne, brak zaufania i pomoc trzeciej strony – doprowadzili do wojny domowej. To tragedia skutki której występują do dziś.
Jeżeli u Państwa powstaje pytańko „Co do tego ma dzisiejsza Ukraina?” – nie mam na to dobrej odpowiedzi. Ani zlej. Chociaż, o zlej można było by coś powiedzieć, przypominając „trzecią stronę” w tej wojnie, …ale wtedy będziemy podobni do w/w idiotów, więc – odpuśćmy sobie.
Natomiast, chyba warto wspomnieć o śp. hrabię Leonię Ludwiku Sapiehę – marszałku sejmu galicyjskiego, który na Soborze Słowiańskim doprowadził po porozumienia między Polakami a Rusinami w sprawie przyszłości Wspólnej Galicji. Niech żyje pamięć o Wielkim Człowieku!
… Wracając do tematu, – czyli o tzw. „drugiej wojnie polsko-ukraińskiej”, – na konferencji pokojowej po zakończeniu Wielkiej Wojny w 1919 roku uznano dla Polski 25-letni mandat na zarządzanie autonomiczną Galicją, – przed 20 listopada 1944 roku miało nastąpić rozstrzygnięcie plebiscytowe o dalszym losie kraju. Wiadomo, że tak się nie stało – 1 września 1939 roku rozpoczęła się Druga Wojna, a już 17 września Sowieci wtargnęli się do Galicji Wschodniej. W międzyczasie wojennym doszło do zamachów i aktów terrorystycznych w Polsce na tle narodowościowym …
Galicyjskie Polacy i Halicki Rusini po Wielkiej Wojnie zostali obywatelami RP, czyli – Polacy, Rusini i Ukraińcy! Tak, 1+1=3! Sprawa w tym, że w końcu 19 – na początku 20 wieku, empirii Habsburgów (Austria) i Romanowych (Rosia) tworzyli narodowość ukraińską jako powód do aneksji i „prawdziwej wojny”. Ze strony rosyjskiej jako substrat wykorzystano naród Małorosyjski (od 1870-go roku), ze strony austriackiej – Rusinów. Chociaż pierwszeństwo w tej sprawie należało Rosji, już przed Pierwszą Wojną inicjatywa była po stronie austriackiej. W owej wielonarodowej i wielokulturowej Galicji ta gra imperska doprowadziła do wojny domowej, jak już wcześniej opowiedziano. Niestety, na tym się nie skończyło.
Chociaż, po przegranej wojnie „Ukraińcy” w RP przez UZND (Ukraińskie Zjednoczenie Narodowo-Demokratyczne) delegowali 26 (później - 23) posłów i 9 senatorów i zajmowali stanowisko wicemarszałka Sejmu RP (1935-39) do reprezentacji ich interesów samodzielnie zgłosiła się inna organizacja. Organizacja marginalna, która nie mięła żadnej reprezentacji nawet na poziomie najniższym. Organizacja która wybrala terror i prowokacji jako jedyny sposób na zdobycie władzy – UWO (Ukraińska Organizacja Wojskowa), od roku 1929/33 – OUN (Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów). Jeden z marginalnych terrorystów OUN - Stepan Bandera za zamach na ministra Pierackiego został skazany na karę śmierci, którą zamieniono na dożywotnie, później (dzięki Sowietom) został symbolem skrajnego nacjonalizmu ukraińskiego.
Najpierw UWO-OUN załatwili znanych Rusinów, dalej nadszedł czas na rozłam OUN i załatwienie OUN/M (Melnykowców), dalej – był czas na Żydów, po tym – nadeszła pora na Polaków. Właśnie, ten ostatni okres – od Rzezi Wołyńskiej do akcji Wisła, jak się okazuje, teraz niektórzy nazywają „drugą wojną polsko-ukraińską”!
Co fenomenalne, że ostatni ofiary tej wojny – Łemkowie (Rusini Bieszczadzkie) – nie mają prawa do własnego języka ani do deklaracji swojej narodowości na Ukrainie, ale, po PRL-u, odzyskali takie prawa w Polsce. Chyba coś nie gra w „niektórej” legendzie ideologicznej.
To wszystko byłoby niezauważone, gdyby kolejne prowokacji władz, które przejęli aneksję Galicji, zostały potraktowane godnie. Niestety, wirus z Rosji dotarł na Ukrainę, i już stamtąd grozi Polsce. Gdy będziemy myśleć kategoriami jaskiniowców – zdegradujemy do poziomu neandertalczyków, a nawet – pitekantropów. Zresztą – jaka różnica – druga, trzecia czy czwarta wojna, gdy chodzie o wojnie domowej. Chociaż możliwe, gdy chodzie o wojnie, ważne jest nie podział na swoich-obcych, jak-to mniej polskich i Więcej Polskich, ale tylko o zachowanie natury ludzkiej?
Nie znam Twoich poglądów, ale mam do Ciebie jedną prośbę – nie zabij dziś – zostań człowiekiem jeszcze dzień – dobry dzień.
Serwus!
додати коментар
Program XII Międzynarodowych Dni Wina w Jaśle
Międzynarodowe Dni Wina w Jaśle na dobre wpisały się w kalendarz polskich imprez winiarskich. W tym roku odbędą się po raz dwunasty. Od 25 do 30 sierpnia na miłośników polskiego winiarstwa będzie
Детальніше
Czy Galicja zbuduje Europę na Ukrainie?
W połowie września br. w popularnych knajpach Tarnopola, Iwano-Frankiwska (Stanisławowa) i Lwowa prezentowano Ukraińską Partię Galicyjską oraz Galicyjską Grupę Europejską. Nowe ugrupowania od razu
Детальніше
Galicja między niemożliwym i niepożądanym. Wyjściem jest autonomia
Galicyjscy Rusini chcieli żyć na Ukrainie i w tym celu stali się Ukraińcami. Jednak teraz żyją w Pa-Chanacie, co im absolutnie się nie podoba. Oni chcą żyć na „Ukraińskiej Ukrainie”, ale jest to
Детальніше
Ukraina. Z Polską czy z Banderą?
Akademicki Klub Myśli Społeczno-Politycznej VADE MECUM, Ośrodek Badań Wschodnioeuropejskich Centrum Ucrainicum oraz Instytut Pamięci i Dziedzictwa Kresowego zapraszają na spotkanie z red. Wołodymyrem
Детальніше
Trzy fatalne “nie” Ukrainy postmajdanowej
Sytuacja na Ukrainie jest zła. To wiemy. Sytuacja się pogarsza. To przeczuwamy. Dlaczego? Nie szukamy uczciwych odpowiedzi. Za to kiedyś słono zapłacimy. Na ów moment, czekać długo nie będzie trzeba.
Детальніше
Koncert: Joryj Kłoc @ Piękny Pies, Kraków
15 stycznia 2016, 19:00 Klub Piękny Pies ul.Bożego Ciała 9, 31-059 Kraków, Poland Bilety: 20 pln do nabycia tuż przed koncertem (rezerwować bilety można pod adresem JKrezerw@gmail.com) Zespół Joryj
Детальніше